Wojna z Aiel wybuchła w roku 976 NE i trwała dwa lata, do 978. Powodem rozpętania wojny było ścięcie przez króla Cairhien, Lamana Damodreda, Avendesory. Drzewo to, zwane Avendoralderą, było darem od Aielów dla jedynego narodu, który nie ścigał ich przodków podczas Pęknięcia Świata. Drzewo rosło w stolicy Cairhien przez pięćset lat, do czasu gdy król Laman rozkazał je ściąć, a z drewna wyrzeźbić dla siebie nowy tron. Aielowie potraktowali ten czyn jako niebywałą obrazę i postanowili ukarać króla za złamanie przysiąg.
Podczas Wojny z Aielami tylko cztery z dwunastu Klanów pokonały Grzbiet Świata. Splądrowali i spalili stolicę Cairhien, a także wiele miasteczek i wsi. Konflikt rozlał się od Andoru aż po Łzę, zaangażowane w nią zostały wszystkie królestwa Westland. Za oficjalne zakończenie Wojny z Aielami uznana została Bitwa pod Lśniącymi Murami, zwana też Krwawym Śniegiem, ponieważ to właśnie po bitwie tej Aielowie wycofali się na Ziemię Trzech Sfer. Mimo iż wielu historyków uważa że bitwa i wojna wygrane zostały przez Sojusz Narodów, prawda jest taka, że to właśnie podczas tej bitwy zabity został król Laman. Tym samym zadanie wyznaczone przez Aielów zostało wypełnione i Aielowie po prostu się wycofali.
Czyn Lamana miał też inne, daleko idące konsekwencje dla całego Cairhien. Wcześniej handel z Sharą, ziemiami położonymi za Pustkowiem Aiel, był otwarty dla tego narodu. Aielowie bez problemu przepuszczali karawany z Cairhien, wystarczyło tylko, że wywiesili swoje flagi na wozach. Bogactwa płynęły szerokim strumieniem, a karawan nikt nie atakował. Jednak po czynie Lamana, zwanym często Grzechem Lamana, handel gwałtownie się załamał. Całe Cairhien zostało mocno zniszczone, wioski pod Grzbietem Świata przestały istnieć, a sama stolica spłonęła. Aielowie zaczęli nazywać naród Cairhien Zabójcami Drzew i żaden przedstawiciel tego narodu nie mógł już bezpiecznie postawić swojej stopy na Pustkowiu.