Nynaeve al’Meara jest jedną z najważniejszych postaci występujących w cyklu Koło Czasu. Urodziła się w 973 roku NW i w pierwszym tomie ma zaledwie 25 lat. Mimo tak młodego wieku sprawuje prominentną funkcję Wiedzącej we wsi Pole Emonda. Nynaeve jest przedstawiana jako kobieta szczupła i niewysoka, o dużych, czarnych oczach i ciemnych włosach, zawsze zaplecionych w długi warkocz. Wygląda na młodszą, niż jej rzeczywisty wiek. Jest jedną z najbardziej wyrazistych i trochę kontrowersyjnych postaci w całej serii. Ma bardzo wybuchowy temperament, co wynika z tego, że już jako młoda dziewczyna została wybrana przez Członkinie Koła Kobiet na wymagającą i odpowiedzialną funkcję Wiedzącej. Przez młody wygląd jej kompetencje i umiejętności często były poddawane w wątpliwość, co powodowało u niej odruch obronny, który zwykle objawiał się agresją i nerwowym szarpaniem warkocza. Najczęściej agresją słowną, bo Nynaeve miała język jak brzytwa, ale również agresją fizyczną, przy pomocy Pałki Wiedzącej, którą wszędzie ze sobą nosiła. Nynaeve potrafiła przyłożyć delikwentowi jeśli ten nie baczył na słowa w jej obecności.
Charakter Nynaeve cechuje się zawziętością, uporem i dumą. To nieustraszona kobieta o niewyparzonym języku, która nawet jak się boi, to nigdy tego po sobie nie pokaże. Drugim biegunem charakteru Nyn jest niezwykła lojalność i wielkie serce – serce dla najsłabszych, potrzebujących i chorych. Jest bezwzględnie lojalna wobec swoich przyjaciół i tradycji, a także wobec tych którzy jej zdaniem są tego godni.
Nauczycielką Nynaeve była Pani Barran, która dostrzegła w niej tą cechę która charakteryzuje najlepszych uzdrowicieli. Wzięła ją na nauki jeszcze jako małą dziewczynkę i wyuczyła leczenia ziołami. Nyn jest doskonałą zielarką i zna mnóstwo ziół i ich zastosowań. Gdy nauczyła się nieświadomie Przenosić Moc, doszła do tego jeszcze zdolność nieświadomego Uzdrawiania, a także Słuchania Wiatru. Po spotkaniu z Aes Sedai Nyn musi pogodzić się z faktem, że potrafi Przenosić Moc i do tego jest jedną z najpotężniej przenoszących kobiet na świecie, nawet w Białej Wieży nie ma jej równej. Potrafi łączyć sploty w nowatorski i zaskakujący sposób i jednocześnie tkać wszystkie pięć Wątków Mocy, co jest niezwykle rzadką umiejętnością. Dlatego też potrafi tak skutecznie Uzdrawiać.
Andor, Dwie Rzeki
Szczupła, niewysoka, ciemne oczy i włosy, warkocz
Wiedząca, Uzdrowicielka, Aes Sedai
Jedyna Moc, Pałka Wiedzącej
Postać Nynaeve przechodzi w ciągu serii niezwykłą metamorfozę. W miarę poznawania świata i różnych kultur, mierzenia się z niebezpieczeństwami i po kilku bolesnych lekcjach pokory, uczy się trzymać swój temperament pod kontrolą, chociaż nigdy nie traci swojego 'pazura’. Do końca jest obdarzona wybuchowym, ognistym temperamentem i pozostaje tą samą pełną namiętności Nynaeve. To właśnie ona jest tą osobą której Rand zawsze ufa i zawsze też może na nią liczyć.
Nynaeve trafia do Białej Wieży z łatką Dzikuski, czyli kobiety która samodzielnie i bez niczyjej pomocy uczy się nieświadomie Przenosić Moc. Takie kobiety zwykle wypierają ze świadomości fakt, że dotykają Moc i nie potrafią w pełni korzystać ze swojego potencjału. Blokada na umiejętności swobodnego dotykania Źródła przysparza Nynaeve wielu kłopotów. Bardzo długo boryka się z problemem, że potrafi świadomie dotknąć Źródła tylko wtedy gdy jest rozzłoszczona. Co zdaniem Aes Sedai jest w ogóle ewenementem, ponieważ Nynaeve nie powinna mieć w ogóle dostępu do Mocy, gdy jest pod wpływem dużych emocji. Pełen pasji charakter Nynaeve jest po prostu w sprzeczności z zasadami Przenoszenia Mocy u kobiet. Nyn walczy do upadłego, nie potrafi się 'poddać’, co jest główną zasadą dotykania Saidara.
Kolejnym ewenementem w szkoleniu Nynaeve jest status Przyjętej, który otrzymała zaraz po dostaniu się do Białej Wieży. Nynaeve całkowicie pominęła Nowicjat. Jest to również kuriozum, jednak Aes Sedai uznały, że jej potencjał i umiejętności są już na tyle wykształcone, nawet jeśli nieświadomie, że zasługuje na Pierścień. Możliwe też, że był to sprytny zabieg ze strony Sióstr, aby kobietę o takich zdolnościach i Mocy od razu 'związać’ z Wieżą i zminimalizować ryzyko, że po prostu odejdzie. Biała Wieża nie wypuszcza ze swoich rąk Przyjętych tak łatwo, jak to się dzieje w przypadku Nowicjuszek.