Agata
Wybrałabym Róg Valere wzywający do walki umarłych bohaterów. Dlaczego? Bo na świcie jest wiele rzeczy o które warto walczyć (bezbronne i krzywdzone zwierzęta, małe dzieci doświadczające przemocy, osoby starsze, które nieraz są dręczone przez osoby, które powinny się nimi opiekować). Jest wiele zła i krzywd, które trzeba naprawić, a taki róg pomógłby mi z nimi walczyć, a że bohaterowie są już nieżywi, nie bałabym się, że ktoś przeze mnie zginie.

– Agato, oby udało Ci się kiedyś zdobyć ten Róg. Na razie musisz jednak zadowolić się książką…

Albino Deer
Dla bohatera fantastyki może to być trudny wybór – w niebezpiecznych czasach każdy z nich może być nieocenioną pomocą. Jednak ja – przeżywający przygody poprzez karty powieści – zdecydowanie wybrałbym Róg Obfitości. Z wszystkim co zapragnę, wierzę, że nie tylko byłbym w stanie stworzyć dobre życie dla siebie, ale i pomóc zbudować lepszą przyszłość dla innych. Dla świata.
I – oczywiście – mógłbym zapragnąć kolejnych części Koła Czasu w tym pięknym, nowym wydaniu i zaraz zabrać się za dalsze zgłębianie tego świata 😉

– Nie jestem pewna czy Róg Obfitości byłby w stanie wyczarować nowe wydania Koła i jak długo musielibyśmy na nie czekać. Na szczęście na świecie są jeszcze Wydawnictwa…

Marietta
Róg Valere – wzywający do walki umarłych bohaterów… literackich.
Petroniusz, proszę Państwa. On ma żyć i się bawić na balach.
„Królestwo Kanciarzy”. Tyle powiem. Ci, którzy przeczytali, wiedzą. (Gdzie sprawiedliwość na tym świecie jest? Nie ma)
Przykłady można mnożyć. Każdy ma postać (zazwyczaj nawet nie tylko jedną), którą chciałby przywrócić do życia. Nie jestem wyjątkiem. Zatem, jak widzicie, Róg Valere jest mi potrzebny. Kiedy można się po niego zgłosić?

– Marietto, to my zgłosimy się z Rogiem do Ciebie. Obyś przywoływała do życia tylko tych, którzy są tego warci…

W konkursie wygrały dwie osoby które są ze sobą blisko spokrewnione. Wspólnie postanowili oddać jedną z nagród, aby jeszcze jedna osoba mogła cieszyć się nagrodą. Brawo dla nich ❤ W tym wypadku osobą do której powędruje trzeci egzemplarz Wielkiego Polowania jest Kamil.

Z możliwych do wybrania magicznych rogów, wybrałbym Róg Valere, ponieważ mając tylko ten róg, byłbym w stanie posiąść i dokonać wszystkiego co wymagałoby użycia pozostałych trzech rogów jednocześnie, a to dlatego, że zmarli bohaterowie pojawiliby się od razu i nie musiałbym czekać na zjawienie się pomocy jak w przypadku Rogu Królowej Zuzanny. Byłbym w stanie z pomocą przywołanych bohaterów pokonać przebudzone przez Róg Zimy Olbrzymy i nie obaliłbym przy tym Muru, który odradza świat ludzi od zła z Północy oraz mógłbym otrzymać wszystko czego bym zapragnął wykorzystując zdolności wezwanych Rogiem Valere bohaterów. Dodatkowo miałbym pewność, że póki żyję, nikt nie wykorzysta mocy Rogu przeciwko mnie, gdyż tylko ja byłbym zdolny do użycia mocy tego instrumentu, podczas gdy dla pozostałych ludzi byłby on tylko zwykłym narzędziem na którym można zagrać melodię. A posiadając jakikolwiek z pozostałych rogów, w momencie gdyby zostały mi one skradzione, mogłyby zostać użyte przeciwko mnie, co nie ma miejsca przy wybranym przeze mnie magicznym rogu.
– Kamilu byłeś następny w kolejce do wygranej. Miło mi że jednak mogę przekazać Ci jedną z nagród.