Więź Strażnika
Więź jest splotem Mocy, który tworzy trwałe, mentalne połączenie pomiędzy dwoma osobami. Najczęściej stosowane jest podczas nakładania więzi pomiędzy Aes Sedai i jej Strażnikiem.
Koło Czasu bazuje na wielu relacjach i powiązaniach pomiędzy bohaterami. Nie są to tylko związki uczuciowe, ale relacje wspomagane przez Jedyną Moc lub przedmioty Mocy. W tym artykule opisze takie związki i na czym opierają się takie więzi.
Jedną z najczęściej spotykanych więzi w Kole Czasu jest Więź Stażnika. Jest to więź którą nakłada Aes Sedai na mężczyznę, najczęściej na wojownika szkolonego w Wieży. Dzięki temu szczególnemu splotowi mocy, obie strony dokładnie wyczuwają swoje wzajemne emocje, a także fizyczny stan ciała. Radość, smutek, strach, ale także rana, ból czy śmierć, są momentalnie wyczuwane przez drugą stronę. Zarówno Aes Sedai jak i Strażnicy pilnują swojej drugiej połowy jak oka w głowie, ponieważ śmierć jednej ze stron zawsze niesie za sobą niszczycielskie skutki. Siostry często przechodzą głęboką depresję, a Gaidinów najczęściej czeka śmierć. Więź sprawia, że mężczyzna jest bardziej wytrzymały, wolniej się męczy, jest szybszy i ogólnie ciężej go zabić. Dostają również zdolność wyczuwania Pomiotu Cienia, a zapewne również inne atrybuty które są skrzętnie ukrywane przez Białą Wieżę. Siostry także czerpią korzyści z tej więzi, jednak nie są one powszechnie znane.
Uważa się, że więzi tej nie wolno nakładać wbrew czyjejś woli, jednak w praktyce zdarzają się takie przypadki. Kobieta dzięki niej może zmusić mężczyznę do posłuszeństwa, jednak taka więź nałożona na mężczyznę przenoszącego moc traci tą właściwość. Wśród odłamów Aes Sedai Strażnicy traktowani są różnie.
Czerwone Siostry w ogóle nie biorą Gaidinów, a Zielone nawet po kilku. Jeśli Zielona posiada tylko jednego Strażnika, zwykle jest mu poślubiona. Wykorzystanie Strażników przez Brązowe siostry, a także Białe jest godne pożałowania. Zwykle pomagają przy przenoszeniu książek lub uczestniczą w filozoficznych dysputach, dlatego też siostry tych frakcji raczej unikają więzi z Gaidinami. Strażnicy noszą płaszcze które zlewają się z otoczeniem i stanowią idealny kamuflaż. Materiał ten znany jako ’fancloath’ link wynaleziony został jeszcze w wieku legend, Aes Sedai znają tajemnice jego wyrobu do dzisiaj.
Aby sprawiedliwości stało się zadość, przenoszący mężczyźni również wynaleźli splot który można nałożyć na kobiety. Jest to Splot Przymusu, który Asha’mani wykorzystywali aby pojmać i spacyfikować Aes Sedai wysłane do zniszczenia Czarnej Wieży. Więzi stosowane przez Asha’manów mają jednak bardzo wzmocniony splot posłuszeństwa. Kobieta musi wykonywać każde polecenie mężczyzny, czasami wykonując czynności nieświadomie i nie zdając sobie sprawy, że robi dokładnie to co mężczyzna jej kazał. Jest to wyjątkowo niehumanitarny i potępiany splot, który został zakazany. Aby poprawnie nałożyć taką więź, po zakończeniu splotu należy zakończyć go pocałunkiem.
Asha’mani wykorzystują również zmodyfikowaną odmianę tego splotu, nakładając go na swoje nie potrafiące przenosić partnerki, najczęściej żony. Brakuje tu jednak splotu przymusu i najczęściej służą po prostu do doświadczania emocji drugiej osoby.
„Miała jedynie mgnienie oka, by zrozumieć, że jego usta dotykają jej warg, a potem zrobiło jej się ciemno przed oczami i poczuła wzbierający w niej przypływ ciepłej krwi. Więcej niż ciepłej. W środku czuła się niczym płynny miód, gotujący się miód, chętny w każdej chwili wykipieć. Była niczym struna harfy, wibrująca coraz szybciej, wibrująca tak szybko, że nie było jej widać, i jeszcze szybciej. Była niczym delikatny kryształowy wazon, drżący na krawędzi pęknięcia. Struna pękła, wazon roztrzaskał się.
– Aaaach!
Z początku nie rozumiała, że dźwięk ten wydobył się z jej własnych ust. Przez chwilę nie potrafiła zebrać myśli. Dysząc ciężko, spojrzała w twarz mężczyzny, zastanawiając się do kogo należy. Tak. Wysoki mężczyzna. Ten, który potrafił…
– Mógłbym sobie poradzić bez tych dodatkowych efektów – westchnął klepiąc kark konia – Jednak przypuszczam, że było to konieczne. Choć nie bardzo nadajesz się na żonę. Bądź spokojna. Nie próbuj uciekać, nie atakuj nikogo w czarnym kaftanie i nie dotykaj Źródła, chyba że otrzymasz pozwolenie. Teraz powiedz mi, jak masz na imię?
Dopóki nie otrzyma pozwolenia? Cóż za arogancja!
– Toveine Gazal – powiedziała i zamrugała. A dlaczego właściwie mu odpowiedziała?”– Ścieżka Sztyletów, rozdz. 26 Dodatkowy Efekt, tłum. Katarzyna Karłowska
Kolejnym niehumanitarnym sposobem sprawowania kontroli nad drugim człowiekiem jest związek Sul’dam – Damane. Kontrola odbywa się przy pomocy przedmiotu zwanego a’dam. Jest to ter’angreal wykorzystywany w Imperium Seanchan do niewolenia kobiet przenoszących moc. A’dam ma postać długiej srebrzystej smyczy, z której obroża znajduje się na szyi przenoszącej Damane, a bransoleta na nadgarstku kontrolującej jej Sul’dam.
Po ustanowieniu takiego połączenia, w umyśle Sul’dam pojawia się niewielki kłębek odczuć należący do Damane. Kontrolująca kobieta może do tych odczuć dodać dodatkowe elementy, które w jej mniemaniu będą odpowiednią karą. Może na przykład sprawić że kobieta Damane poczuje się jakby ją wychłostano, albo jeszcze gorzej, jak zanurzona we wrzątku. Na ciele ofiar nie pojawiają się żadne rany, ale ból jest jak najbardziej rzeczywisty. W ten sposób tresuje się kobiety i zmusza do całkowitego posłuszeństwa. Damane nie ma żadnej kontroli nad swoim życiem, nie jest w stanie nawet popełnić samobójstwa, ponieważ A’dam przeciwdziała takiemu czynowi. Prawda jest taka, że Damane są zupełnie i, najczęściej, nieuleczalnie złamane. Do tego stopnia sprowadzone do poziomu podczłowieka, któremu nie należą się żadne prawa, że nawet uwolnione nie uciekają. Czekają, aż Sul’dam ponownie nałoży smycz.
Tajemnicą jest że Sul’dam, tak jak Damane, są zdolne do przenoszenia. Nigdy jednak nie wytwarzają w sobie zdolności tkania splotów, tworzą tylko tak zwane powinowactwo. Są w stanie wyczuć która kobieta potrafi przenosić moc, a umiejętność taką mają tylko kobiety, które potrafią dotykać Źródła. Niektóre z Sul’dam zdają sobie sprawę, że umieją przenosić, ale ukrywają tą tajemnice równie mocno co największy sekret. W każdym innym wypadku same mogły by zostać przemienione w Damane i z katów szybko stać się bezbronnymi ofiarami. A Sul’dam w społeczeństwie Seanchan często piastują bardzo wysokie stanowiska. Jest to jeden z absurdów tego Imperium, które swoją potęgę buduje na wykorzystywanych i sprowadzonych do poziomu zwierząt, kobiet przenoszących moc.
‘A’dam’ przeznaczone do kontroli mężczyzn również istnieje, nazywa się Obrożą Dominacji. Są to dwie połączone ze sobą bransolety i obroża, wykonane z czarnego cuendillara. I o ile a’dam pozostawia Damane jeszcze jakąkolwiek kontrolę nad własnym ciałem, tak Obroża odbiera nawet to. Przy jej pomocy można mężczyznę totalnie opanować, zmuszając go nawet do bezpośredniego wykonania jakiejś czynności, nawet bez użycia Mocy. Obroża mogłaby posłużyć do kontroli przenoszącego mężczyzny, nawet gdy on sam oszaleje. Niestety po dłuższym używaniu, tworzy się połączenie, między trzymającymi bransolety kobietami, a mężczyzną. Po jakimś czasie, one nie są w stanie zdjąć bransolet bez jego pozwolenia, tak samo jak on nie może pozbyć się obroży. Wizja potrzeby trzymania ciągłej kontroli nad oszalałym mężczyzną, może przerażać.
W obecnym wieku kobiety muszą sprawować kontrolę nad przenoszącymi mężczyznami. Najlepiej poznanym procesem jest nadzorowanie Fałszywych Smoków. Ponieważ ze wszystkich Ajah, Czerwone poświęciły się temu zadaniu, to właśnie one wiodą prym przy takiej operacji. Do pojmania Fałszywego Smoka zawsze wysyła się liczbę przynajmniej trzynastu Sióstr. Trzynastka jest to liczba która może pokonać każdego, nawet najpotężniejszego mężczyznę.
Po złapaniu takiego mężczyzny, co nie zawsze jest łatwym zadaniem, bo Fałszywi Smokowie zwykle gromadzą wokół siebie wielkie armie, mężczyzna zostaje zabrany na proces do Tar Valon. Pojmanego i odciętego od Źródła mężczyznę przenoszącego moc, zwykle może więzić już mniejsza ilość kobiet. Szóstka lub ósemka to liczba która sprawdza się najlepiej. Tym nie mniej, kobiety te muszą cały czas podtrzymywać splot i nie wolno go podwiązywać. W takim wypadku mężczyzna może się uwolnić.
W Tar Valon odbywa się proces i Fałszywy Smok zostaje Poskromiony. Po tej operacji nie odzyskuje jednak wolności tylko do końca życia pozostaje w Białej Wieży. Ma to służyć ku przestrodze innych, którzy chcieliby iść w jego ślady i zapobiegać tworzeniu męczennika, który znowu siałby zamęt na świecie. Mężczyzna taki przetrzymywany jest w bardzo dobrych warunkach, jest normalnie karmiony i może chodzić gdzie chce, w obrębie Białej Wieży, tym nie mniej do końca życia pozostaje więźniem. Jest również pilnowany przez całą dobę, w razie gdyby chciał popełnić samobójstwo, wynikające z faktu Poskromienia.
W innych częściach świata kobiety również sprawują kontrolę nad mężczyznami przenoszącymi moc. W Shara Ayyadki całkowicie kontrolują mężczyzn Ayyadów, wykorzystując ich do reprodukcji i podtrzymywania linii krwi.
Wśród Aielów panuje ciekawy obyczaj Pierwszych Sióstr, lub Pierwszych Braci. Pierwsze Siostry to termin używany przez Aielów na kobiety urodzone przez tą samą matkę. Jednak istnieje drugi, fascynujący rodzaj Pierwszego Rodzeństwa. Jeśli kobiety, bądź mężczyźni, są sobie tak bliscy, jak tylko jeden człowiek może być bliski drugiemu, udają się do Mądrych które łączą taką parę poprzez specjalne wiązanie mocy. Podczas takiego rytuału osoby zainteresowane niejako ‘rodzą się’ drugi raz, tym razem już jako rodzeństwo krwi. Często nawet w bliższych relacjach, ponieważ wybór brata lub siostry następuje z własnej woli. Związek ten nakłada obowiązek poślubiania tego samego partnera. Więc osoba która kocha i pragnie poślubić osobę pozostającą w związku Pierwszej Siostry lub Brata, musi jednocześnie poślubić drugą osobę, nawet jeśli nic do niej nie czuje.
Jeszcze inną więzią, choć o wiele bardziej ulotną jest połączenie ta’veren ze wzorem. Osoba taka tworzy wokół siebie Ta’maral’ailen, czyli splot przeznaczenia. Ta’veren jest więźniem wzoru, nie panuje nad swoim przeznaczeniem, ani nad rzeczami które mu się przydarzają. Niektórzy walczą z losem, sprzeciwiając się, ciągnąc i szarpiąc się w okowach wzoru. Niestety są to działania bezcelowe i wzór zawsze sprowadzi daną osobę, w miejsce w którym miała się znaleźć. Ta’veren może odzyskać kontrolę nad swoim życiem dopiero jak splot przeznaczenia dopełni się.
Innymi rodzajami więźniów w przypadku Ta’veren są osoby postronne, które dały się wciągnąć w splot tworzący się wokół takiej osoby. Również tracą kontrolę nad życiem i potrafią zboczyć na zupełnie inne ścieżki losu, niż by chciały.