Proroctwa Smoka krążą wśród ludzi od czasów Pęknięcia Świata. Przepowiadają one nadejście człowieka który będzie jednocześnie obrońcą i największym zagrożeniem dla świata. Jego przeznaczeniem będzie walka z Czarnym podczas Tarmon Gai’don. Będzie jedyną nadzieją na ocalenie świata. Będzie niszczycielem, który pozostawi za sobą chaos i wojnę. Będzie potrafił przenosić Jedyną Moc, zerwie wszystkie przysięgi i wykuje lojalności na nowo.
Proroctw Smoka nikt w pełni nie rozumie. Wiele niejasności pojawia się również podczas przekładu ze Starej Mowy. Niuanse w tłumaczeniu pojedynczego słowa mogą oznaczać niewiele – lub wszystko. Ludzie w wielu krajach, obawiając się powrotu Smoka, zakazali głoszenia Proroctw oficjalnie. Jednak wiele z przepowiedni jest znana wszystkim, powtarzane są dzieciom już w kołysce. To właśnie one są przyczyną wybuchu wielu wojen. Wojny te zwane Wojnami Fałszywych Smoków wybuchały regularnie od czasów Pęknięcia. Rozpętywali je mężczyźni którzy uznawali się za Smoków Odrodzonych. Mimo iż wywoływane przez nich wojny ogarniały całe narody i zostawiały za sobą śmierć i popioły, żadnemu z nich nie udało się wypełnić ani jednego proroctwa. Najsławniejsi z nich to:
- Raolin Darksbane, pierwszy z fałszywych Smoków, swoją proklamację ogłosił w roku 335 OP
- Yurian Stonebow w roku 1300 OP
- Davian w roku 351 WR
- Guaire Amalasan w 939 WR
- Logain Ablar w 997 NE
- Mazrim Taim w 998 NE
W historii pojawiało się wielu innych fałszywych Smoków jednak nie odnosili oni spektakularnych sukcesów, niektórzy nie potrafili nawet przenosić Mocy. Biała Wieża radziła sobie z nimi zanim zdążyli spowodować prawdziwe zagrożenie.
Proroctwa Smoka zawarte zostały w Cyklu Karaethońskim, chociaż zbierane były również w innych opracowaniach. Spisywane w ciągu wieków przez wizjonerów i filozofów. Wiele nacji posiadało swoje odrębne przepowiednie.
- Proroctwo Jendai – wśród Atha’miere, ogłasza nadejście Cooramoora
- Proroctwo Rhuidean – wśród Aielów, nadejście Car’a’carna
- Proroctwa cyklu Essanik – wśród Seanchan
- Proroctwo angor’lot – wśród Sharan, nadejście Bao the Wyld, Niszczyciela Smoka
- Proroctwa Cienia – znane wśród Sprzymierzeńców Ciemności i Pomiotu Cienia
- Czas Iluzji – wśród Amayarów
- Proroctwa Rogu – dotyczące odnalezienia Rogu Valere
- Księga Przekładu – wśród Ogirów, nie dotyczy bezpośrednio Smoka, ale Ostatniej Bitwy
„I stanie się, że co ludzie uczynili, zostanie strzaskane, a Cień zalegnie na Wzorze Wieku i Czarny raz jeszcze położy swą dłoń na świecie człowieczym. Kobiety łkać będą, a mężczyźni skamienieją ze zgrozy, gdy ludy ziemi rozpadną się niczym zetlała tkanina. Nikt nie przeciwstawi się, nikt nie wytrwa… A jednak urodzi się taki, co stanie do walki z Cieniem, zrodzony ponownie, jak to było przedtem i będzie znowuż, bez końca. Smok się odrodzi, a narodzinom jego towarzyszyć będzie płacz i zgrzytanie zębów. We włosienice lud swój odzieje, a przyjście jego raz jescze sprowadzi pęknięcie świata, rozrywając wszystkie łączące dotąd więzi. Niczym brzask rozszalały oślepi nas i spali, a przecie to właśnie Smok Odrodzony stawi czoło Cieniowi w czas Ostatniej Bitwy, a krew jego przywróci nam Światłość. Lej łzy rzęsiste, o ty, ludu świata. Łkaj, czekając na zbawienie.” |
– Proroctwa Smoka z: Cyklu Karaethon, przetłumaczone przez Ellaine Marise’idin Alshninn, Pierwszego Kustosza Biblionteki Dworu Arafel, W Roku Stwórcy 231 Nowej Ery, Trzeciego Wieku |
„A wraz z jego nadejściem przerażające ognie płoną znowu. Wzgórza gorzeją, a ziemie pokrywa popiół. Ludzkie fale przewalają się w ucieczce, godzin ubywa. Mur jest skruszony, kurtyna rozstania uniesiona. Burze łomoczą za horyzontem, a ognie niebios smagają ziemię. Nie ma zbawienia bez zniszczenia, żadnej nadziei po tej stronie śmierci.” |
fragment z Proroctw Smoka, tłumaczenie przypisywane N’Delii Basolaine, Pierwszej Pannie i Mieczowi Raidhenu z Hol Cuchone, około 400 OP |
„I stało się w owych dniach, jak zdarzało się przedtem i zdarzy się znowu, że Ciemność ciężko zaległa nad ziemią i przygniotła ludzkie serca, i zniknęła zieleń, a nadzieja umarła. I wzywali ludzie Stwórcę, mówiąc: O Światłości Niebios, O Światłości Świata, pozwól Obiecanemu urodzić się na górze, jak oznajmiają proroctwa, jak było w wiekach przeszłych i będzie w nadchodzących. Daj, Księciu Poranka, zaśpiewać ziemi, by zazieleniła się, a doliny wydały jagnięta. Niech ramię Pana Świtu chroni nas przed Ciemnością, a jego wielki miecz sprawiedliwości niechaj nas broni. Daj Smokowi wędrować znów na wichrach czasu” |
z: Charal Drianaan te Calamon, Cykl Smoka. Autor nieznany, Czwarty Wiek |
„I Cień padł na ziemię, i świat został rozszczepiony, kamień od kamienia. Oceany wylały i góry zostały pochłonięte, a narody rozproszone po ośmiu krańcach świata. Księżyc był jak krew, a słońce jak popiół. Morza wrzały, a żywi zazdrościli umarłym. Wszystko zostało rozproszone, wszystko prócz pamięci zostło stracone, pamięci nade wszystko o tym, który sprowadził Cień i pęknięcie świata. A jego nazwali Smok”. |
z: Aleth nin Taerin alta Camora, Pęknięcie świata. Autor nieznany, Czwarty Wiek |
„I wzywali ludzie Stwórcę, mówiąc: o Światłości Niebios, o Światłości Świata, pozwól Obiecanemu urodzić się na Górze, jak oznajmiają proroctwa, jak było to w wiekach przeszłych i będzie w nadchodzących. Daj Księciu Poranka zaśpiewać ziemi, aby zazieleniła się, a doliny wydały jagnięta. Niech ramię Pana Świtu chroni nas przed Ciemnością, a jego wielki Miecz Sprawiedliwości niechaj nas broni. Daj Smokowi wędrować znów na wichrach czasu”. |
z: Charal Drianaan te Calamon, Cykl Smoka. Autor nieznany, Czwarty Wiek |
„A jego ścieżki liczne będą, a któż pozna jego imię, zrodzi się bowiem wśród nas wiele razy, pod wieloma postaciami, jak było przedtem i będzie znowuż, i tak bez końca. Nadejście jego będzie ostre niczym lemiesz pługa, i odwróci skibę ziemi naszych żywotów, pośród której spoczywamy w milczeniu. Zniszczy wszelkie więzi i wykuje łańcuchy. Stworzy przyszłość i odmieni przeznaczenie.” |
z Komentarzy do Proroctw Smoka autorstwa Jurith Dorine, Prawej Ręki Królowej Almoren 742 OP, Trzeci Wiek |
„I zapisane zostało, że żadna dłoń prócz jego nie ujmie miecza chronionego w Kamieniu, ale on dobędzie go, i niczym ogień będzie w jego dłoni, a jego chwała przepali świat. Tak to się rozpocznie. Tak będziemy wyśpiewywać jego Odrodzenie. Tak będziemy opiewać początek.” |
z: Do’in Toledare te, „Pieśni Ostatniego Wieku” Kwarto Dziewiąte: „Legenda o Smoku. Skomponowana przez Boanne, Mistrzynię Pieśni w Taralan, Czwarty Wiek |
„A kiedy krew spryskała ziemię, na której już nic nie mogło wyrosnąć, pojawiły się Dzieci Smoka, Lud Smoka, uzbrojony, by zatańczyć ze śmiercią. I on wyprowadził ich ze spustoszonej ziemi, a oni niczym nawałnica runęli na świat.” |
z Koła Czasu autorstwa Sulamein so Bhagad, głównego historyka Dworu Słońca, Czwarty Wiek |
„Ani w nas zdrowia nie znajdziesz, ani plonu udanego nie zbierzesz, ziemia bowiem jest jedną ze Smokiem Odrodzonym, a on jest jednym z ziemią. On to, ta dusza z ognia, to serce z kamienia, dumą powodowany podbojów dokonuje i dumnych do uległości zmusza. On to rozkazuje górom na klęczki padać, morzom z drogi ustępować, niebiosom zaś samym pokłony mu bić. Módlcie się wszak, aby to serce z kamienia zapamiętało łzy, z ta dusza z ognia miłość.” |
Fragment wielokrotnie kwestionowanego przekładu Proroctw Smoka dokonanego przez poetę Kyerę Termendale z Shiota, opublikowanego, jak się przyjmuje, między NR 700 a 800 |
„Osłabną pieczęcie dozorujące noc, a w najgłębszym tchnieniu zimy zrodzi się Dech Zimy, wśród zawodzeń, płaczu i zgrzytania zębami, bowiem przemierzać będzie świat na rumaku czarnym, którego imię brzmi – Śmierć.” |
z Cyklu Karaethońskiego: Proroctwa Smoka |
„A w dniach, kiedy ruszy Gon Czarnego i kiedy prawica się zachwieje, lewica zaś zbłądzi, zdarzy się, że ludzkość przyjdzie na Rozstaje Zmierzchu i wszystko, co jest, wszystko, co było i wszystko, co będzie, zrównoważy się na czubku miecza. I zerwą się wtedy wichry Cienia.” |
z Proroctw Smoka; tłumaczenie dokonane prawdopodobnie przez Jaina Charina (znanego jako Jain Farstrider) wkrótce przed jego zniknięciem |
„Takoż nadejdą na świat dni, kiedy mury więzienia Najwyższego osłabną, jako członki tych, którzy je zbudowali. I znowuż jego wyborny płaszcz zakryje Wzór wszystkich istnień, a Wielki Władca sięgnie dłonią po to, co jego. Zbuntowane narody zostaną obrócone w perzynę, ich dzieci zapłaczą. I nie będzie nikogo prócz Niego i tych, co zwrócili swe oczy ku Jego majestatowi. |
z Proroctw Cienia |
Pan błyskawic, jeździec burzy ten, który nosi Koronę Mieczy, ten, który odmienia los, Ten, któremu zdaje się, iż obraca Kołem Czasu, może zbyt późno usłyszeć prawdy głos. |
Z fragmentarycznego tłumaczenia Proroctw Smoka na język zwany wówczas mową, przypisywanego lordowi Mangore Kiraminowi, bardowi Mieca Aramelle i Strażnikowi Caraighan Manonar (ok. 300 OP) |
Nieskalana wieża łamie się i klęka przed zapomnianym znakiem. Morza się pienią i wzbierają niewidzialne chmury burzowe. Za horyzontem pęcznieją ukryte ognie i węże gnieżdżą się w łonie. Wyniesione do chwały zostaje odrzucone; odrzucone wyniesionym jest. |
Proroctwa Smoka, tłumaczenie Jeorad Manyard, Gubernator Prowincji Andor dla Wysokiego Króla, |
I opromieniła go Chwała Światłości. I dał ludziom Światłości Pokój. Wiążąc ze sobą narody. Tworząc jeden z wielu. Jednak odpryski serc spowodowały rany. I to, co było kiedyś, wróciło w ogniu i w burzy. Rozszczepiając wszystko na dwie połowy. Jego pokój bowiem… jego pokój bowiem… … był pokojem… … był pokojem… miecza. I opromieniła go Chwała Światłości. |
z Chwały Smoka, autorstwa Meane sol Ahelle, Wiek Czwarty |
Nadchodzi znowu Córka Nocy. Bój to pradawny, a ona wciąż walczy Kochanka nowego wygląda, co służyć jej zechce i polec, a jednak służby nie odmówi. Kto wystąpi przeciwko jej nadejściu? Błyszczące mury na klęczki padną Krew karmi krew. Krew przyzywa krew. Krwią jest, krwią była i krwią na zawsze zostanie. Człowiek, co przenosi, samotnie stoi. Przyjaciół swych w ofierze składa. Dwie drogi przed nim, jedna ku śmierci gorszej od umierania, druga ku życiu wiecznemu. Którą obierze? Którą obierze? Czyja dłóń chroni? Czyja dłoń morduje? Krew karmi krew. Krew przyzywa krew. Krwią jest, krwią była i krwią na zawsze zostanie. Luc przybył do Gór Przeznaczenia Isam na wysokich przełęczach czekał Polowanie zaczęte. Psy Cienia gonitwę podjęły, mordem pochłonięte. Jeden żył, a drugi umarł, obaj zaś istnieją. Nadszedł Czas Zmiany Krew karmi krew. Krew przyzywa krew. Krwią jest, krwią była i krwią na zawsze zostanie. Stróże na Głowie Tomana czekają. Młota nasienie pali pradawne drzewo. Śmierć obsieje pola, lato je spali, zanim nadejdzie Wielki Pan. Śmierć zbierze plon, a ciała uwiędną, zanim nadejdzie Wielki Pan. Raz jeszcze nasienie zabije pradawne zło, zanim nadejdzie Wielki Pan. Nadchodzi już Wielki Pan Nadchodzi już Wielki Pan Krew karmi krew. Krew przyzywa krew. Krwią jest, krwią była i krwią na zawsze zostanie. Nadchodzi już Wielki Pan. |
z Proroctw Cienia |
Póki cień nie zniknie, póki wody nie ustąpią, w Cień z obnażonymi zębami. By splunąć w oko Temu, Który Odbiera Wzrok, Ostatniego Dnia |
Proroctwa Aielów |
Dwa razy podwójnie będzie naznaczony, dwakroć na życie, dwakroć na śmierć. Raz czaplą, która drogę mu wyznaczy. Drugi raz czaplą, by miana zyskał prawdziwe. Raz Smoka, przez pamięć utraconą. Drugi raz Smoka, przez cenę, którą musi zapłacić. |
Cykl Karaethoński |
Dwakroć dzień świta, gdy rozlana jest krew, Raz na żałobę, drugi raz na narodziny. Czerwień na czerni, krew Smoka znaczy Shayol Ghul skały. W otchłani potępienia krew jego uwolni ludzi z Cienia. |
Cykl Karaethoński |
Gdy czas się dopełni A mnogość stanie się jednym ostatnia burza skrzyknie wiatry wściekłe, każe ziemie konające dobić. I wtedy w sercu ich samym ślepiec się pojawi. Nad grobem stanie. Na oczy przejrzy raz jeszcze, I co uczyniono, zrosi łzami. |
Z Proroctw Smoka, Cykl Essanik, Przekład urzędowy autorstwa Malhavisha, Imperialne Archiwa Saendaru, Czwarty Krąg Hierarchii. |
Śpiewają lwy, góra skrzydeł dostaje. Księżyc o poranku, słońce nocą wstaje. Ślepa matka, głuchy ojciec i zakuty łeb, Niechaj Władca Chaosu zapanuje wnet. |
Fragment dziecięcej wyliczanki zasłyszanej w Wielkim Aravalonie, Czwarty Wiek |