Androl Genhald, pojawia się późno w Kole Czasu. Jednak, gdyby nie on, wiele spraw mogłoby potoczyć się inaczej.
Androl, niski, krępy Tarabonianin, z burzą ciemnych włosów jest w średnim wieku. Widać, że jest człowiekiem, który wiele przeszedł. Rzadko opowiada o swoim życiu, ale brał się za wiele zajęć. Był niespokojnym duchem, wiele podróżował, możliwe, że zwiedził cały Westland. Na pewno bardzo dużą jego część. Gdy usłyszał o amnestii ogłoszonej przez Smoka Odrodzonego dla umiejących przenosić mężczyzn, udał się do Czarnej Wieży.
Tarabońska
Niski, solidnie zbudowany, włosy czarne
Asha'man poz II Oddany
Jedyna Moc, miecz
Na miejscu, okazało się, że jest w stanie nauczyć się sięgania do Prawdziwego Źródła. Jednak, był słaby, słabszy, niż wiele kobiet oddalonych z Białej Wieży. Mimo to, wielu Żołnierzy i Oddanych, nawet pełnych Asha’manów, darzyło go wielkim szacunkiem. Poza tym, odkrył, że posiada unikalny Talent. Jest niezwykle zdolny w tworzeniu Bram. Od mikroskopijnych, do takich gigantycznych rozmiarów, nieraz przekraczających możliwości dużo od niego silniejszych w posługiwaniu się Mocą. Potrafi tworzyć wiele Bram równocześnie, w różnych płaszczyznach.
Jest dotknięty szaleństwem spowodowanym przez skazę na saidinie. Gdy przenosi, zdaje mu się, że cienie sięgają ku niemu. Zdaje sobie jednak sprawę, że to efekt choroby. W miarę rozwoju Czarnej Wieży, wytworzyły się tam dwie frakcje. Jedna, dowodzona przez Mazrima Taima, duża i silna. Jej członkowie zdawali się oddalać od Smoka Odrodzonego. Druga, mniejsza, której przewodził Logain Ablar, stała w opozycji do niej, podkreślając wierność Randowi i Światłości. Androl od początku był członkiem frakcji Logaina. Doświadczony życiowo, inteligentny Tarabonianin, był jego nieformalnym zastępcą, którego słuchali nawet dużo od niego silniejsi Mocą.
Szczególnie z jedną z nich, Pevarą Tazanovni z Czerwonych Ajah. W pewnym momencie, Pevara związała go ze sobą więzią Strażnika. W odpowiedzi, Asha’man nałożył jej własną.
W efekcie, byli ze sobą połączeni znacznie silniej, niż zazwyczaj Strażnicy z Aes Sedai. Mogli słyszeć swoje myśli, czasem dzielić wspomnienia. Wtedy, Czerwona Siostra zaczęła darzyć Asha’mana wielkim szacunkiem i zaufaniem, które Androl odwzajemniał.
Androl i Pevara przyczynili się również do odzyskania pieczęci z więzienia Czarnego. Oszukali również grupę Czarnych Ajah, doprowadzając do ich pojmania.
Nigdzie nie było to powiedziane wprost, ale najprawdopodobniej Asha’man i Czerwona Ajah zakochali się w sobie. Oboje przeżyli Tarmon Gai’don.